Nie patrz jak ja ta?cz?
Wino z siar? zgubi ci?
Nie ma pomara?czy
Ta prywatka to nie sen
Nie patrz jak ja ta?cz?
Nie tul si? do snu
Bardzo fajny cz?owiek
Ten co z tob? przyszed? tu
Chcia?a? to odesz?a?
Ci panowie ?miali si?
Teraz mam gdzie mieszka?
Bez ulotek pusto tu jest
Naprawd? fajny facet
Patrzy na mnie wci??
Ba? si? nie potrafi?
Cho? by s?ucha? ca?? noc
?y?em jak szczur
Szur szur przez mur i piwnice
I piwnice s? za ma?e dla s?u?b
I s? ju? za mn? s? tu? tu?
I strach
I teraz nie patrz jak ja ta?cz?
Ta prywatka to nie sen
Same smutne twarze
Gdy tak dobrze bawisz si?
Nie patrz jak ja ta?cz?
Nie ukrywaj ?ez
Oto pomara?cze
Tak je kochasz prosz? jedz
Nie patrz jak ja ta?cz?
Oto pomara?cze
Tak je kochasz prosz? jedz
Nie patrz jak ja ta?cz?,
Nie patrz jak ja ta?cz?
Oto pomara?cze