Wreszcie sie ustatkuj  czas ju, czas
Sprbuj by powana  chocia raz,
I zdecyduj  wybierz kogo z nas,
Najwyszy ju czas!
Na drzewie lici zielonych, licznych tysic.
Jak ja, nieboga, jednemu - moge przysic?!
Dokd sie spieszy? Wole sie cieszy
Kad minutk, byle nie smutn,
Dopki serce mode!
Mam sie statkowa? Wole dziekowa
Kadym oddechem, sowem, umiechem
Za to, e krew nie woda!
Jeszczem za moda, jeszcze mnie szkoda za m.
Jeszcze mi tego wiata jasnego mao!
Czy to jest wina: yciem jak winem
Chce sie upija! Woa co chwile:
Trwaj, jeste piekna, chwilo!
Pki jest we mnie to upojenie,
To zadziwienie, to zachwycenie
Wiem, e naprawde yje!
Wreszcie sie ustatkuj  czas ju, czas
Sprbuj by powana  chocia raz,
I zdecyduj  wybierz kogo z nas,
Najwyszy ju czas!
Nikt nie jest stary!
Na zom  zegary wszystkie!
Kalendarz w ogie!
Niech yje  mode ycie!
A teraz  cieszy chce sie i grzeszy!
Za szczeciem goni, dopki ponie
We mnie ten ogie jeszcze!
Ust do piewania, do caowania,
Serce gorce me do kochania
Po to na wiecie jestem!
Wreszcie sie ustatkuj  czas ju, czas
Sprbuj by powana  chocia raz,
I zdecyduj  wybierz kogo z nas,
Najwyszy ju czas!
Wreszcie sie ustatkuj  czas ju, czas!
Sprbuj by powany  chocia raz,
I zdecyduj  wybierz ktr z nas
Najwyszy ju czas!
A teraz  cieszy chce sie i grzeszy!
Za szczeciem goni, dopki ponie
We mnie ten ogie jeszcze!
Ust do piewania, do caowania,
Serce gorce me do kochania
Po to na wiecie jestem!