Maryla Rodowicz

Maryla Rodowicz - Zaczêty Zeszyt lyrics

Your rating:

W niemo¿liwym niebie niemo¿liwe anio³y 

W niemo¿liwym niebie niemo¿liwy dom 

I wcale nie trzeba chodziæ do szko³y 

I nie ma koñca b³azeñski l¹d 



W niemo¿liwym domu niemo¿liwe przedmioty 

W niemo¿liwym domu niemo¿liwy stó³ 

I ju¿ od po³udnia tañce i psoty 

I wszystko ca³e, niczego pó³ 



Ta piosenka jest tylko dla ciebie 

Gdy us³yszysz j¹ znów z Leokadi¹, 

Wiedz, ¿e mog³aby frun¹æ po niebie 

Ale musi p³yn¹æ przez radio 



Ta piosenka jest tylko dla Ciebie 

Bo w niej dŸwiêczy mój œmiech i szloch 

Gdy dopadnie ciê w Pile lub w £ebie 

To pomyœlisz cichutko o... 



W niemo¿liwy ranek, niemo¿liwe prezenty 

W niemo¿liwy ranek na œnieg pada kwiat 

I jest Zakopane i zeszyt zaczêty 

Nie zapisany od tylu lat 



Ta piosenka jest tylko dla ciebie 

Gdy us³yszysz j¹ znów z Leokadi¹, 

Wiedz, ¿e mog³aby frun¹æ po niebie 

Ale musi p³yn¹æ przez radio 



Ta piosenka jest tylko dla Ciebie 

Bo w niej dŸwiêczy mój œmiech i szloch 

Gdy dopadnie ciê w Pile lub w £ebie 

To pomyœlisz cichutko o...
Get this song at:
bol.com
amazon.com

Copyrights:

Author: ?

Composer: ?

Publisher: ?

Details:

Language: Polish

Share your thoughts

This form is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

0 Comments found