Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska - Tanczace Eurydyki lyrics
Your rating:
W kawiarence na rogu Kazdej nocy jest koncert Zatrzymajcie sie w progu Eurydyki tanczace Zanim swit pierwszy promien Rzuci smuga na sciany Niech was tula w ramionach Orfeusze pijani Plyna gwiazdy jak stulecia Noc kotary mgly rozwiesza Na tanczace Eurydyki Koronkowy rzuci szal Rzeka spiewa pod mostami Tanczy krzywy cien latarni O otwarte drzwi kawiarni Grzbiet ociera czarny kot Kto ma takie dziwne oczy Eurydyka Eurydyka Kto ma takie dziwne usta Eurydyka Eurydyka Juz niedlugo na widnokrag Swit rozowy wplynie wolno Mgly rozwieja sie jak przedza Zgasna swiatla prysnie czar Wiatr sie zerwal w zaulkach Traca drzewa jak struny Czy to spiewa Orfeo Czy to drzewa tak szumia Na wystawe w drogerii Czarny kot cicho wraca Zanim kogut zapieje Musi stopic sie w zapach Rzeka szemrze pod mostami Znikl juz szary cien latarni Wchodza ludzie do kawiarni Na ulicach zwykly gwar A wiatr tanczy ulicami Wiatr koluje jak pijany I rozwiesza na galeziach Z pajeczyny tkany szal Kto ma takie dziwne oczy Eurydyka Euydyka Kto ma takie dziwne usta Eurydyka Eurydyka A wiatr tanczy ulicami Wiatr koluje jak pijany Mgly rozwialy sie jak przedza Zostal tylko Zostal tylko czarny kot