Izabela Trojanowska

Izabela Trojanowska - Brylanty lyrics

Your rating:

Nie lubiê wielkich samochodów,
limuzyn z eleganckich sfer,
wyk³adanych dywanem schodów,
które t³umi¹ najmniejszy szmer,
gdy wspinasz siê po nich.

Nie lubiê wa¿nych rezydencji
i przyjêæ w nich a la fourchette,
sekretarzy i ekscelencji,
doskona³ych od A do Zet
i sztywnych tak samo.

Brylanty, ba¿anty,
smako³yki wprost do ust.
Buzery, bajery,
to cokolwiek za du¿o na mój gust.

Nie lubiê mê¿czyzn ustawionych,
z przepustk¹ wa¿n¹ a¿ na top.
Jeœli ju¿, wolê tych szalonych,
tych, co nigdy nie mówi¹ "stop",
gdy kochaæ raz zaczn¹.

Brylanty, ba¿anty,
smako³yki wprost do ust.
Buzery, bajery,
to cokolwiek za du¿o na mój gust.

Brylanty, ba¿anty,
smako³yki wprost do ust.
Buzery, bajery,
to cokolwiek za du¿o na mój gust.
Get this song at:
bol.com
amazon.com

Copyrights:

Author: ?

Composer: ?

Publisher: ?

Details:

Language: Polish

Share your thoughts

This form is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

0 Comments found