Maryla Rodowicz
Maryla Rodowicz - To Se Ne Vrati lyrics
Your rating:
Aktywistki, harcerki, z radiowêz³a piosenki, dru¿ynowa z Piastowa co mówi³a ci ciao! Starszy pan z ZMS-u, co na wyk³ad przyjecha³, nosi³ szorty do kolan i wszystkiego siê ba³. U Poraja w Zakopcu, przy stoliku pod oknem, z awanturk¹ kanapka, du¿e piwo i œledŸ. Po wêdrówce zmêczeni, dwieœcie z³otych w kieszeni ale jad³o siê wtedy to, co chcia³o siê jeœæ. To se ne vrati... choæbyœ by³ playboyem, dentyst¹, sponsorem, to lato nie wróci, o nie. Choæbyœ forsê przelicza³, panienki zalicza³, To se ne vrati To se ne vrati, o nie! Te wypady na wk³adkê, czeskie lasy i Tatry, FWP-owskie wieczorki, przy harmonii po œwit. I wodzirej-kaowiec, w œmiesznej czapce na g³owie, tango, walczyk i polka, a na koñcu Big-Beat. Ricki Nelson, Shapiro i ju¿ wiesz, ¿e to mi³oœæ. Staroœcina w kucykach na policzkach ma p¹s. Demon twista, pan Rysio, co pracowa³ na Mysiej i pionierki mia³ zdarte, bo gdzieœ wspina³ siê wci¹¿. To se ne vrati... choæbyœ by³ playboyem, dentyst¹, sponsorem, to lato nie wróci, o nie. Choæbyœ forsê przelicza³, panienki zalicza³, To se ne vrati To se ne vrati, o nie!