Artrosis
Artrosis - Druga Twarz lyrics
Your rating:
Nieposkromiony zal dopada I godzi w świadomość Coś każe biec, lecz czy wystarczy sil by zostać sobą? Jej usta szepczą coś co dobrze znasz Lepiej z każdą chwilą Nieprzemyślany krok pozbawił szans Złamał co było Dumnie tak głowę unosisz w górę Jesteś nowy w teatrze cieni Głodny doznań jakie niesie z sobą czas Od zawsze niepokorny Ronisz łzę kryształową I czystą Tylko ona już taka jest Blaskiem niepojętym ogarnia wszystko Co już dawno zmieniło sens