Anastasis
Anastasis - Twoje SBowo lyrics
Your rating:
Moge mie [wity spokój, Wielki paBac na ogniu, TaDczce ogrody, PeBne urody zjawiska, Kontrolowane niemy[lenie, Nic nie robienie. Moge patrze I patrze, Jak sie przewraca CaBa nasza kamienica, Od góry do doBu, Ze stró|em, Którego nie rozumiem, Z oknami przez które nic nie wida. A wielki czarodziej zaciera rce, Kiedy widzi co si ze mna, Co sie do okoBa dzieje, Puszcza do mnie oko, Pokazuje zBoto I wchodze na drzewo wysoko, Rozgldam sie I kradne, W ustach czuje bBoto, Spadam lece, Ale nie wiem dokad. Tak du|o mi uciekBo, Tak du|o mi uciekBo, UmarBo za |ycia, Tak du|o mi uciekBoooooo. Ref. Twoje sBowo najwa|niejsze jest, Z Tob pragne prze|y ka|dy dzieD, Twoje sBowo najwa|niejsze jest, Z Tob pragne prze|y ka|dy dzieD. Moge sie zmieni, Moge zrozumie, Po co tutaj jestem, Ile mnie potrzeba, Pomó| mi zapomnie, Kontrolowane nie my[lenie, Nic nie robienie, Moge zmieni to wszystko, Dlaczego sie przewraca, CaBa nasza kamienica, Od góry do doBu, Ze stró|em, Który mi poda rek. Z oknami przez które bdzie wida.