Ak to ja ponownie si wychylam,
Jestem gdy zechc, nakrcam I nawijam Chc tak jak on
PomaraDcze nooo, niech |yje witamina,
Ale ja tu w innej sprawie, sBuchaj bo rozwijam,

Na ka|dym kroku stajesz przed wyborem,
Czy polecie samolotem czy I[ na piechot,
Nie wiadomo co jest wa|ne, czemu si po[wici,
Kiedy mówi tak, kiedy si wykrci

Zobacz ile tu si dzieje
Ludzie poszaleli, handluj sumieniem
Przerabiaj sobie ciaBa, grzebi w tajemnicach
Wysuszone serca chowaj po piwnicach
Jeste[ ale czy naprawd,
Czy to co robisz ma sens jest powa|ne
Spróbuj pootwieraj okna, powtarzaj sBowa

Chc tak jak On
Mie tyle siBy by trwa,
I'mówi nie, gdy caBy [wiat krzyczy tak
Chc wierzy, |e potrafi siebie da
Tam gdzie ju| nikt nie widzi |adnych szans

Tra ta ta tra ta ta ta
Moja propozycja, nie próbuj si zamyka, taka moja wizja
WstaD podejdz do wielkiego lustra, przyjrzyj si dokBadnie, popatrz na usta
Czy mówi prawd, czy musisz si wstydzi,
Czy ju| zaczynasz siebie nienawidzi,
Spróbuj, pootwieraj okna, powtarzaj sBowa

Chc tak jak On
Mie tyle siBy by trwa,
I'mówi nie, gdy caBy [wiat krzyczy tak
Chce wierzy, |e potrafi siebie da
Tam gdzie ju| nikt nie widzi |adnych szans / x2

Chc tak jak On
Chc tak jak On

Chc tak jak On. / x 2

Chc tak jak On / x4